Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku, I przyszedł pan doktor: Jak się masz, koteczku? — Źle bardzo… — i łapkę wyciągnął do niego. Wziął za puls pan doktor poważnie chorego, I dziwy mu prawi: — Zanadto się jadło, Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło; Źle bardzo… […]
Read More