-Pucu! Pucu! Chlastu! Chlastu!Nie mam rączek jedenastu,Tylko dwie mam rączki małe,Lecz do prania doskonałe. Umiem w cebrzyk wody nalać,Umiem wyprać… no… i zwalać,Z mydła zrobię tyle piany,Co nasz kucharz ze śmietany. I wypłuczę, i wykręcę,Choć mnie dobrze bolą ręce.Umiem także i krochmalić,Tylko nie chcę się już chwalić! -A u pani? […]
Read More
Zła zima (Maria Konopnicka)
Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy, Mroźnym śniegiem w oczy prószy, Wichrem w polu gna! Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Płachta na niej długa, biała, W ręku gałąź oszroniała, A na plecach drwa… Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza […]
Read More
Czapla, ryby i rak (Ignacy Krasicki)
Czapla stara, jak to bywa, Trochę ślepa, trochę krzywa, Gdy już ryb łowić nie mogła, Na taki się koncept wzmogła. Rzekła rybom: „Wy nie wiecie, A tu o was idzie przecie”. Więc wiedzieć chciały, Czego się obawiać miały. „Wczora Z wieczora Wysłuchałam, jak rybacy Rozmawiali: wiele pracy Łowić wędką lub […]
Read More
Dwa koguty (Aleksander Fredro)
Na dziedzińcu przy kurniku Krzyknął kogut – Kukuryku! – Kukuryku! – krzyknął drugi, I dalej w czuby! Biją skrzydła jak kańczugi, Dziobią dzioby, Drą pazury Aż do skóry. Już krew kapie, pierze leci – Z kwoczką uszedł rywal trzeci. A wtem indor dmuchnął: – Hola! – Stała się jego woła. […]
Read More
Cygan i baba (Aleksander Fredro)
Mówią ludzie, że przed laty Cygan wszedł do wiejskiej chaty, Skłonił się babie u progu I powitawszy ją w Bogu Prosił, by tak dobrą była I przy ogniu pozwoliła Z gwoździa zgotować wieczerzę – I gwóźdź długi w rękę bierze. Z gwoździa zgotować wieczerzę! To potrawa całkiem nową! Baba trochę […]
Read More
Dwa kotki (Stanisław Jachowicz)
Były to dwa kotki: Jeden ładny, lecz z szafek wyjadał łakotki, Drugi brzydki, bury, Ale płoszył szczury Powiedzcież mi dzieci, którego wolicie? – Burego! burego! – O, dobrze robicie! Bo ten godzien przychylności, Kto dopełnia powinności; A bardzo nieładnie, Kiedy kotek kradnie.
Read More
Osiołkowi w żłoby dano… (Aleksander Fredro)
Osiołkowi w żłoby dano, W jeden owies, w drugi siano. Uchem strzyże, głową kręci. I to pachnie, i to nęci. Od którego teraz zacznie, Aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda – Chwyci siano, owsa szkoda, Chwyci owies, żal mu siana. I tak stoi aż do rana, A od […]
Read More
Muchy samochwały (Maria Konopnicka)
U chomika w gospodzie Siedzą muchy przy miodzie. Siedzą, piją koleją I z pająków się śmieją. Podparły się łapkami Nad pełnymi kuflami. Zagiął chomik żupana, Miód dolewa do dzbana. — Żebyś kumo, wiedziała, Com już sieci narwała, Com z pająków nadrwiła, To byś ledwo wierzyła! — Moja kumo jedyna, Czy […]
Read More
Katechizm polskiego dziecka (Władysław Bełza)
— Kto ty jesteś? — Polak mały. — Jaki znak twój? — Orzeł biały. — Gdzie ty mieszkasz? — Między swemi. — W jakim kraju? — W polskiej ziemi. — Czem ta ziemia? — Mą Ojczyzną. — Czem zdobyta? — Krwią i blizną. — Czy ją kochasz? — Kocham szczerze. […]
Read More
Tadeuszek (Stanisław Jachowicz)
Raz niegrzeczny Tadeuszek Nawsadzał w butelkę muszek; A nie chcąc ich morzyć głodem, Ponarzucał chleba z miodem. Widząc to ojciec przyniósł mu piernika I nic nie mówiąc, drzwi na klucz zamyka. Zaczął się prosić, płakał Tadeuszek, A ojciec na to: – Nie więź biednych muszek. Siedział dzień cały. To go […]
Read More