Pranie (Maria Konopnicka)

-Pucu! Pucu! Chlastu! Chlastu!Nie mam rączek jedenastu,Tylko dwie mam rączki małe,Lecz do prania doskonałe. Umiem w cebrzyk wody nalać,Umiem wyprać… no… i zwalać,Z mydła zrobię tyle piany,Co nasz kucharz ze śmietany. I wypłuczę, i wykręcę,Choć mnie dobrze bolą ręce.Umiem także i krochmalić,Tylko nie chcę się już chwalić! -A u pani? […]

Read More

Muchy samochwały (Maria Konopnicka)

U chomika w gospodzie Siedzą muchy przy miodzie. Siedzą, piją koleją I z pająków się śmieją. Podparły się łapkami Nad pełnymi kuflami. Zagiął chomik żupana, Miód dolewa do dzbana. — Żebyś kumo, wiedziała, Com już sieci narwała, Com z pająków nadrwiła, To byś ledwo wierzyła! — Moja kumo jedyna, Czy […]

Read More

Co słonko widziało (Maria Konopnicka)

Cały dzionek słonko Po niebie chodziło; Czego nie widziało! Na co nie patrzyło! Widziało nasz domek, Jak się budzi rankiem, Jak Magda na pole Niesie mleko dzbankiem… Jak Wojtek wyciąga Ze studni żurawia,  Jak się mały Janek Z Wiernusiem zabawia… Widziało, jak owczarz Pędzi owce siwe, Jak Antek karemu Rozczesuje […]

Read More

Stefek Burczymucha (Maria Konopnicka)

O większego trudno zucha,Jak był Stefek Burczymucha,– Ja nikogo się nie boję!Choćby niedźwiedź… to dostoję!Wilki?… Ja ich całą zgrajęPozabijam i pokraję!Te hieny, te lampartyTo są dla mnie czyste żarty! A pantery i tygrysyNa sztyk wezmę u swej spisy!Lew!… Cóż lew jest?! – Kociak duży!Naczytałem się podróży!I znam tego jegomości,Co zły […]

Read More