Rosła w lesie choinka, mała, ale śliczna. Miała też dobre miejsce: dużo powietrza, słońca i przyjemne towarzystwo starszych od siebie jodełek i sosen. Dobrze jej było, a jednak marzyła ciągle tylko o tym, aby wyrosnąć i być dużą, wielką. Nic jej nie cieszyło: ani piękne słońce, ani powietrze czyste i […]
Read More
Len (Hans Christian Andersen; tłum. Cecylia Niewiadomska) (14+)
Lato. Szumią lasy, kołyszą się zboża, pachną łąki kwieciste. Len zakwitł. Całe pole błękitnieje. Na zielonych łodyżkach patrzą w niebo kwiatki, drobne, błękitne, lekkie, delikatniejsze od skrzydeł motyla. Słońce je pieści, grzeje swymi promieniami, a chmury poją deszczem. I dobrze, miło zielonej roślince, jak dziecku, gdy je matka umyje, nakarmi […]
Read More
Żabi król (Henryk Żelazo) (Jacob i Wilhelm Grimm; tłum. Bolesław Londyński)
Za dawnych czasów żył król, który miał bardzo ładne córki, ale najmłodsza była tak ładna, że nawet słońce, które tyle piękności widziało, dziwiło się, ilekroć ona zwróciła do niego buzię. Nieopodal królewskiego zamku leżał wielki, ciemny las, a w lesie, pod starą lipą, była studnia. Gdy wielki upał dokuczał ludziom, […]
Read More
Stoliczku, nakryj się! (Jacob i Wilhelm Grimm; tłum. Marceli Tarnowski)
Przed laty żył sobie krawiec, który miał trzech synów, a tylko jedną jedyną kozę. Ale że wszyscy żywili się jej mlekiem, więc dbali, aby koza miała dość paszy, i synowie co dzień po kolei paśli ją na łące. Pewnego dnia najstarszy z braci zaprowadził kozę na cmentarz, gdzie pełno było […]
Read More
Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków (Jacob i Wilhelm Grimm; tłum. Elwira Korotyńska)
Pewnego razu podczas zimy siedziała młoda i piękna królowa u okna z hebanowymi ramami i szyła. A, że ślicznie było na świecie i padające płatki śniegu zdawały się być brylantami, zwróciła całą uwagę na piękno natury i zadrasnęła się igłą. Krew trysnęła na puch śniegowy i zabarwiła go na różowo -Ach! jeśliby to dziecię, które […]
Read More
Głupi Maciuś (Józef Ignacy Kraszewski)
O tym głupim Maćku, o którym wam już nieraz może niańki i służące różne dziwne historyjki opowiadały, powiem i ja wam jedną, której może nie słyszeliście. Był sobie raz możny wieśniak, który miał trzech synów, dwóch rozumnych, a trzeciego wszyscy za głuptaska mieli. Ojciec wzdychał, matka płakała, patrząc na niego, […]
Read More
Biedny młynarczyk i kotka (Jacob i Wilhelm Grimm; tłum. Bolesław Londyński)
Był raz młynarz, który nie miał ani żony, ani dzieci, ale za to trzech uczniów. Gdy ci przebyli u niego po lat kilka, rzekł do nich: -Jestem stary i pójdę sobie za piec; wy idźcie w świat, a który z was przyprowadzi do domu najlepszego konia, temu oddam młyn, a […]
Read More
Frankowe szczęście (Bolesław Londyński)
W pewnej wiosce mieszkała wdowa z synem Frankiem. Przy zabiegliwej pracy życie im płynęło nie najgorzej, byli więc szczęśliwi i zadowoleni. Franek nie odznaczał się wprawdzie wielką mądrością, ale był bardzo pracowity. Otóż, gdy podrósł i sam mógł coś zarobić na siebie, wziął kij w rękę, zarzucił sobie na plecy […]
Read More
Błędny ognik (Bolesław Londyński)
Był cichy ciepły wieczór, jeden z rzadkich wieczorów z końca sierpnia. Ogród zaczynał już powoli tonąć w mroku wieczornym i Cesia z Józią, bawiące się niedaleko domu, zamierzały już wracać, gdy nagle podbiegła do nich starsza siostra, dziewięcioletnia Stefcia.-Cesiu, Józiu, wiecie, co wam powiem? – mówiła ledwie dysząc z szybkiego […]
Read More
Ubogi i bogaty (Jacob i Wilhelm Grimm; tłum. Bolesław Londyński)
Dawnymi czasy, gdy Pan Jezus sam jeszcze przechadzał się między ludźmi, zdarzyło się, że pewnego razu uczuł nadzwyczajne znużenie i noc go zaskoczyła, zanim zdążył dojść do gospody. Ale oto spostrzega po drodze dwa domy, jeden na wprost drugiego, jeden duży i piękny, drugi mały i wyglądający bardzo ubogo. Pierwszy […]
Read More