Pranie (Maria Konopnicka)

-Pucu! Pucu! Chlastu! Chlastu!Nie mam rączek jedenastu,Tylko dwie mam rączki małe,Lecz do prania doskonałe. Umiem w cebrzyk wody nalać,Umiem wyprać… no… i zwalać,Z mydła zrobię tyle piany,Co nasz kucharz ze śmietany. I wypłuczę, i wykręcę,Choć mnie dobrze bolą ręce.Umiem także i krochmalić,Tylko nie chcę się już chwalić! -A u pani? […]

Read More

Latający kufer (Hans Christian Andersen; tłum. Franciszek Mirandola)

Był raz kupiec tak bogaty, że mógł wybrukować talarami całą ulicę. Ale nie zrobił tego, bo używał pieniędzy w inny sposób. Ile razy dał talara, dostawał z powrotem trzy. Był to w istocie dobry kupiec, ale mimo to musiał umrzeć. Jego syn odziedziczył dużo pieniędzy i żył wesoło, po całych […]

Read More

Dzielny ołowiany żołnierzyk (Hans Christian Andersen; tłum. Franciszek Mirandola) (12+)

Było raz dwudziestu pięciu żołnierzy ołowianych, braci rodzonych, gdyż ulano ich z jednej ołowianej łyżki. Trzymali karabiny w ramionach, twarze ich obrócone były prosto ku wrogowi, mundury mieli czerwone i niebieskie, słowem – wyglądali prześlicznie. Pierwszy wyraz, jaki usłyszeli w świecie po zdjęciu nakrywki z pudełka, gdzie leżeli, było to; […]

Read More